Do tej pory spora część twojego życia kręciła się wokół sportu, ale gdy po zajściu w ciążę usłyszałaś od mamy czy koleżanek z pracy, że lepiej będzie, jeżeli na jakiś czas odpuścisz sobie ćwiczenia, postanowiłaś, że aż do samego dnia porodu nie będziesz uprawiać żadnych dyscyplin sportowych? To bardzo duży błąd. Zwłaszcza jeśli wcześniej byłaś już osobą aktywną. Odpowiedź na pytanie, czy można ćwiczyć w ciąży, jest tylko jedna, a brzmi ona: tak, jeżeli nie masz do tego żadnych przeciwwskazań. Zanim jednak przeprowadzisz swój pierwszy trening na macie, raz jeszcze skonsultuj się ze swoim lekarzem prowadzącym ciążę. A potem, jeżeli on zapewni cię o prawidłowym przebiegu ciąży, od razu zacznij ćwiczyć!
Bo warto. Absolutnie tak. Znajdziesz tysiące różnych powodów, dla których opłaca się pozostać w ciąży aktywną mamą i polubić się z regularnie uprawianym sportem. Aktywność fizyczna na pewno pomoże ci zachować świetną formę. A choć to nie sylwetka jest teraz dla ciebie najważniejsza, na pewno pomyślisz o niej tuż po porodzie, więc dobrze by było zająć się nią już teraz, aby później nie musieć walczyć ze sporą ilością przybranych kilogramów. Ruch dba też o twoją skórę. Zmniejsza ryzyko wystąpienia cellulitu oraz rozstępów, które są typowymi problemami niemalże wszystkich mam. To normalne, że w ciąży przytyjesz, przez co twoja skóra się rozciągnie. Możesz jednak o nią zadbać, ćwicząc i wykonując ręczne masaże oraz smarując się specjalnymi balsamami antycellulitowymi.
Jak ćwiczyć w ciąży? Tak, jak tylko lubisz. Kochasz biegać? W takim razie biegaj, ale po prostu nie przesadzaj z prędkością i raczej postaw na trucht niżeli sprint. Od lat jesteś miłośniczką podnoszenia ciężarów? W takim razie dalej uczęszczaj na siłownię, ale na treningach jeszcze mocniej dbaj o swoje bezpieczeństwo i używaj dwukrotnie mniejszych ciężarów niż wcześniej. Zawsze dobrym wyborem będzie też pływanie. Ten sport nieraz można uprawiać aż do samego dnia porodu.